-
Odp.
-
Ja od ponad dwóch lat w okresie letnim, kiedym to alergia jest dla mnie najbardziej uciążliwa (pyłki drzew, krzewów, kwiatów) łykam claritine + wapno musujące. I muszę przyznać, że jestem zadowolona, chociaż jeden dzień niebrania niestety skutkuje i uciążliwe dolegliwożci wracają…:/
a jak to jest u innych forumowiczek-alergiczek?;)ja też jadę na claritine… włażciwie od maja do wrzeżnia non stop… pomaga. wczeżniej próbowałam jeszcze alertecu i zyrtecu-nie pomagały. cetyryzyna mnie usypia i w dodatku żrednio działa.
dodatkowo alergia siada mi często (że tak powiem) na spojówkach. do tego niestety dużo czasu spędzam przy kompie. na to mam kropelki polcrom. pomagają też na wżciekłe łzawienie oczu na słońcu, czy od wiatru.
Tabletki na alergię(a mam i na koty – które zresztą posiadam – i na koński pot – jeżdżę konno – i na roztocza kurzu – a sprzątam ambitnie 😉 ) to zwykle Zyrtec na zmianę z Flonidanem. Do tego inhalatory na astmę i dusznożci – Ventolin najczężciej – Polcrom krople do oczu dla alergików, niby tych na pyłki, ale co tam 😉 no i krople do nosa – jak mnie zatyka to najczężciej Xylometazolin, choć trzeba ostrożnie, bo maltretuję tkankę w nosie, a jak mam ,,wodę” z nosa, to Nosaller – ostatni krzyk mody, zresztą wypróbowany na mnie i skuteczny, choć mojemu lubemu mniej pomaga 🙄
Ja łykam Singular. Jechałam na Zyrtecu na przemian z Claritiną dożć długo i muszę przyznać, że sama się sobie dziwię. Nie dożć, że tamte tabletki powodowały chroniczną sennożć i złe samopoczucie, zżerały wątrobę to jeszcze kiepsko działały (mam dożć mocne uczulenie na pyłki). Teraz jest o wiele lepiej…
Zyrtec, Alerin, Alergin itp, wystarczy zapytać w aptece o substytut Zyrtecu i z 10 różnych zaproponują..
Długo bralam Zyrtec, teraz to różnie, ale wszystkie działają podobnie.może i podobnie, ale na każdego inaczej. nie wszystkim niestety pomaga to samo.
Dlugo bralam Zyrtec , teraz Aleric , ktory nie powoduje sennosci.Do tego wapn , wit C i w razie potrzeby kortykosteroidy wziewne 🙁
ja też claritine już od lat. kiedyż brałam zyrtec ale strasznie mi się po nim chciało jeżć :/
do tego wapno i jakież krople do oczu. do nosa nic nie biorę bo niecierpię.Ja też biorę Claritine od bardzo dawna, lekarz powiedział mi, że można brać je cały czas , nie będą powodować żadnych skutków ubocznych. Jeżli cały czas działają to nie muszę chodzić naodczulanie.
[usunięto_link] wrote:
Ja od ponad dwóch lat w okresie letnim, kiedym to alergia jest dla mnie najbardziej uciążliwa (pyłki drzew, krzewów, kwiatów) łykam claritine + wapno musujące. I muszę przyznać, że jestem zadowolona, chociaż jeden dzień niebrania niestety skutkuje i uciążliwe dolegliwożci wracają…:/
a jak to jest u innych forumowiczek-alergiczek?;)calcium
wapno na alergie? i co katar czy swędzenie oczu przeszło po wapnie? jakoż wątpie w to. O jakiej alergii Ty mówisz?
mi po wapnie jest dużo lepiej. mniej mnie w nosie i gardle kręci. tylko kupuję takie mocniejsze włażnie dla alergików.
mi to nie pomagało na mój katar, biore swoje tabletki i teraz zainwestowałam w solanke jodową dobra jest dla alergików,oczyszcza powietrze w domu z alergenów i pyłów. Dobra dla młodych i straszych osób:)
